środa, 10 listopada 2010

Z pod palmy II



Nudnawo ostatnio. Pogoda taka se, popaduje troche i bez upałów. Adaśko kończy montować swój warsztat do jubilerki wiec jesteśmy skazani na siedzenie w domu. Jeepka zabrać mu nie możemy bo co chwila jeździ coś załatwiać. Chłopaki w domu nudza sie straszliwie. Przerobilismy już pare różnych zajęć plastycznych - lepienie, malowanie, wyklejanie itp. i niestety wszystko starcza na 10min. Szybko im sie nudzi. Jedyna rozrywka to popołudniowe wypady na plac zabaw do Cooroy lub Tewantin. Oni tam sobie skaczą i rozrabiaja a ja mam chwilkę na lekturę pod palmą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz