wtorek, 30 listopada 2010

Mistrz przy pracy z potworem w tle

Adaśko dzielnie walczy w garażo-pracowni. Już jest prawie gotowy pierwszy komplet zupełnie nowej kolekcji. Będzie co pokazać na targach w Gdańsku. Są perły, opale, i taki zupełnie nowy kamyk - taka ciemnogranatowa wersja róży pustyni. Bardzo ładnie pasuje do tytanu.


No niestety w garażu mieszka też to! Red back - niebezpieczny, jadowity. Tego znalazłam zasuszonego. Żywego jeszcze nie widziałam ale ponoć jest tu sporo. Nie dziwota, te pająki lubią "klamociarnię", czyli jak masz graty na podwórku to masz też pająki. A nasi gospodarze maja właśnie taką klamociarnię koło garażu. Lepiej więc łapek tam nie wkładać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz