niedziela, 13 lutego 2011

Hop siup w fale



W dalszym ciągu staramy się nacieszyć plażą i plażowaniem "aż do obrzydzenia". Żeby nam na długo (baaaardzo długo) starczyło. Chłopczyki przez te wakacje już zupełnie się z wodą oswoili. Pływać to nie pływają, ale fale im nie straszne. A na początku tak się bali oceanu!! Teraz trzeba mieć oczy dookoła głowy żeby ich w wodzie przypilnować. No i nie tak łatwo ich z tej wody wyciągnąć. Chojraki coraz większe, coraz głębiej wchodzą, co rusz któregoś fala wywali, po dnie poszoruje. Posmarka, wodę odkaszlnie i włazi znów w fale.

1 komentarz:

  1. Lubię was i wasze blogi :) Ma nadzieje ze po powrocie nie przestaniesz pisać Agniesiu :)


    Gosia(Płock)

    OdpowiedzUsuń