To z wczorajszego dnia. Internet się zbiesił i nic nie dałam rady wczoraj opublikować na blogu. Dziś nadrabiam. Pare zdjeć " z drogi". Jedziemy na plaże. Foto 1 to nasze miasteczko, ścisłe centrum (he he) troche jak z filmu. Ale jest wszystko co trzeba: jeden hipermarket, dobry mięsny i pare warzywniaków. Foto 2 to droga Cooroy - Noosa. Po lewej busz po prawej krowy. Foto 3 to Noosa - jedziemy w strone oceanu. Foto 4 - Tewantin, troche wieksza miejscowość po drodze do Noosa.
O jak wam musi tam być cudnie. U nas na szczęście babie lato i pogoda jak na tą porę roku świetna, ale jak tylko zaczną się jesienne szarugi to będę wam zazdrościć. Caluski dla Was i dla chłopaczków. Bawcie się dobrze. Viola z rodzinką
OdpowiedzUsuń